Czy cena = jakość produktu? Zawsze mam pełno wątpliwości wobec produktów typu "tanie i pewnie". Każda sieciówka ma swoją markę, która kusi wyjątkowo niską ceną. Wiele osób twierdzi, że to dzięki licznym oszczędnościom m. in. marketingowym. By obalić lub potwierdzić te teorie przedstawię Wam kilka opinii. Dziś dwa produkty- Isana Dusch Peeling z czekoladą i wanilią z Rossmanna (ok. 5,50zł) oraz BeBeauty Chusteczki do demakijażu z Biedronki (ok. 3,50zł). Peeling pochodzi, według informacji na opakowaniu, z limitowanej edycji. Pachnie bardzo przyjemnie, w sam raz na kąpiel w zimowe wieczory. Szczerze mówiąc przy otwarciu tubki ma się ochotę go zjeść. Zapachem przypomina pralinowy balsam do ciała Sephory. Pierwsze wrażenie- bardzo pozytywne. Później już było tylko gorzej. Po rozprowadzeniu po ciele odniosłam wrażenie, że małych drobinek mających złuszczać naskórek jest bardzo mało. Żeby porządnie umyć całe ciało musiałam wziąć 4 razy więcej peelingu niż w przypadku innych produktów tego typu. Zawiodłam się też na wspaniałym zapachu, który w ogóle nie pozostaje na skórze. Moja ocena w 5 stopniowej skali to 2.Taką samą ocenę wystawiam chusteczkom do demakijażu. Usuwają makijaż częściowo, co znaczy, że użyciu ich warto pójść i porządnie umyć twarz. Zbierają śladowe ilości podkładu, tusz do rzęs raczej rozmazują niż ścierają. Używałam chusteczek do demakijażu innych firm i wiem, że te "biedronkowe" reprezentują naprawdę niską jakość. Wyżej wymienionych produktów nie polecam. Czekam na Wasze opinie dotyczące "produktów by sieć". :)
+ : cena ok. 5 zł
-: niska jakość, nie pozostawia zapachu na skórze, mała wydajność
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz